sobota, 15 grudnia 2007

„Knight Rider” wraca na ekrany i jeździ czarnym Mustangiem!

Niektórzy pamiętają jeszcze Davida Hasselhoffa w serialu telewizyjnym „Knight Rider”. Grał on rycerskiego jeźdźca i zawsze był szybszy od czarnych charakterów i wszelkiej maści przestępców. Głównie dzięki niesamowitym możliwościom swojego Pontiaca Firebird zwanego „KITT”, naszpikowanego elektroniką i potrafiącego nawet mówić do właściciela.

Choć serial klasyfikował się do kategorii filmów klasy C, lub nawet R, zarówno David jak i Pontiac Firebird zdobyli wielką popularność. Wczoraj telewizja NBC ogłosiła, że wkrótce powstanie dwugodzinny film „Knight Rider”. W rolę jeźdźca wcieli się Justin Bruening, a koniem będzie Mustang. A dokładnie Ford Mustang Shelby GT500 KR i to aż w trzech egzemplarzach! Pierwszy to KITT Hero. Po naciśnięciu odpowiednich przycisków auto zmienia się błyskawicznie w KITT Attack, czyli ekstremalnie szybką wersję pościgową. Jest jeszcze KITT Remote – zdalnie sterowana wersja KITT Hero.

Wierzymy, że dysponując aż trzema autami Knight Rider rozgromi wszystkich przestępców, a świat będzie wolny od przemocy.


Źródło: NBC News, Informacja Mototarget

Brak komentarzy: