piątek, 15 sierpnia 2008

TechArt GT Street RS

Jeśli z jakiegoś powodu osiągi najszybszego i zarazem najdroższego seryjnego Porsche 911 GT2, są dla kogoś niewystarczające, albo jest szaleńcem, albo nie ma co robić z pieniędzmi. W obu przypadkach warto zainteresować się najnowszą propozycją tunera TechArt.

Model GT Street RS jest rozwinięciem zaprezentowanej na ostatnim salonie w Genewie wersji modelu 997 o nazwie GT Street. Tamto auto bazujące na Porsche 911 Turbo, po kuracji wzmacniającej tunera z Leonbergu legitymowało się mocą 630 KM. Najnowsza propozycja to niełatwa próba poprawienia osiągów i trakcji piekielnie mocnej odmiany "911-tki" znanej jako GT2. Seryjnie model GT2 ma 530 KM i 685 Nm maksymalnego momentu obrotowego. To pierwsze w historii Porsche 911, które potrafi rozpędzić się do 328 km/h.
TechArt uważa, że można lepiej, czego efektem jest ten bolid mocniejszy od seryjnego brata aż o 170 koni mechanicznych i 175 niutonometrów! To lżejsza i bezkompromisowa maszyna do wyprzedzania wszystkiego, co znajdzie sie przed jej wybrzuszoną maską. Tutaj nic nie jest na pokaz.
Szpetny spoiler rozmiarów Portugalii zamontowany z tyłu ma ciężkie zadanie biorąc pod uwagę osiągi tego monstrum. Wloty powietrza umieszczone po bokach przedniego zderzaka wraz z 20-calowymi kołami Formula III ułatwiają przepływ powietrza przez zmodyfikowane chłodnice i znacznie stabilizują oś przednią przy wysokich prędkościach. Przy 140 km/h nacisk aerodynamiczny na każdą oś wynosi 10 kg. Ale największe wrażenie wywołuje to, czego nie widać, czyli silnik.
Po zmianach obejmujących nowe turbosprężarki, intercooler, sensor ciśnienia doładowującego, układ elektroniczny sterujący pracą silnika, sportowy wydech oraz zmodyfikowany czujnik ciśnienia i filtr powietrza, maksymalna moc tego potwora wynosi 700 KM. Wszystkie wyżej wymienione elementy, to własna konstrukcja tunera. Dodajmy, że potężne 860 Nm momentu obrotowego przenoszone jest wyłącznie na tylną oś!
Wnętrze to właściwie dwa sportowe "kubły" i homologowana przez FIA klatka bezpieczeństwa. Króluje karbon, choć w kwestii doboru matriałów wykończeniowych, TechArt pozostawia ostateczny wybór swoim klientom. Auto udowodniło już swoje możliwości zostając niekwestionowanym liderem Tuner Grand Prix 2008 na torze Hockenheim w Niemczech z czasem okrążenia wynoszącym 1:06.811 min.

Niestety w dzisiejszych czasach nie wystarczy być szalonym, by móc wejść w posiadanie takiego auta. Niezbędna jest gotówka, w tym przypadku spora. Ceny TechArt GT Street RS zaczynają się bowiem od 350 000 euro.

Źródło: TechArt, Informacja Mototarget

Lifting Audi A6

Obecna na rynku od 2004 seria A6 doczekała się pierwszego liftingu. Poza rozpoznawalnymi zmianami w wyglądzie zewnętrznym, Audi A6 otrzymało zupełnie nową jednostkę benzynową z doładowaniem.

Jeśli zmieniać, to kompleksowo. Audi poważnie potraktowało pierwszy lifting serii A6. Zmiany objęły obie wersje nadwoziowe tego modelu (sedan i avant), oraz usportowioną serię S6. Zbiegły się również z przedstawieniem najmocniejszego w historii Audi sedana RS6.

Z zewnątrz łatwo rozpoznać model po liftingu dzięki pasom z sześcioma mocno świecącymi diodami LED spełniającymi funkcję świateł dziennych. W modelach A6, A6 Avant, A6 Allroad i RS6 umieszczono je w dolnej części kloszy lamp. W modelu S6 i S6 Avant podobnie jak poprzednio w dolnej części spoilera.
Inaczej ukształtowano również zderzak przedni (większe wloty powietrza i nowy kształt lamp przeciwmgłowych) i tylny. Uważny obserwator dostrzeże również lekko zmieniony kształt słynnej osłony chłodnicy Audi - "single frame". Najbardziej widoczna zmiana w tylnej części A6 po liftingu są nowe klosze lamp w stylu Audi A4 i A5 posiadające również wydajne oświetlenie diodowe.

Wewnątrz jeszcze lepsze niż dotychczas materiały, nowa grafika komputera pokładowego oraz 7-calowy wyświetlacz systemu MMI.

W ofercie silnikowej pojawią się bardziej oszczędne silniki, które według zapewnień spalać mają do 15% paliwa mniej, od dotychczasowych. Wszystko to dzięki współpracy bezpośredniego wtrysku paliwa oraz systemu, który odpowiada za sterowanie ustawieniem wałków rozrządu w zależności od obciążenia silnika. System nazywa się (AVS, Audi Valvelift System), a szerzej o zasadach jego działania można przeczytać tutaj.

Najciekawszą zmianą pod maską jest zapowiadany od dłuższego czasu zupełnie nowy trzylitrowy silnik benzynowy TFSI z doładowaniem. Moc maksymalna tej jednostki wynosi 290 KM, a maksymalny moment obrotowy, to budzące respekt 400 Nm osiągane pomiędzy 2500 a 4850 obr/min. Wyposażone w ten silnik, napęd quattro i automatyczną skrzynię biegów Tiptronic, Audi A6 3.0 TFSI na rozpędzenie się do 100 km/h potrzebuje zaledwie 5,9 sekund. Nie brakuje mu siły również przy wyższych prędkościach i nieprzerwanie rozpędza auto aż do ograniczonych elektronicznie 250 km/h. Przy tym jest bardzo oszczędny. Średnie zapotrzebowanie na paliwo według producenta wynosi w przypadku wersji sedan, zaledwie 9,5 litra/100 km.

Audi A6 po liftingu pojawi się u niemieckich dilerów w połowie października. Ceny na tamtejszym rynku zaczynać się będą od 34,200 euro za wersję A6 Sedan 2.0 TFSI/170 KM. W USA nowe Audi A6 spodziewane jest w pierwszych miesiącach 2009 roku.


Źródło: Audi, Informacja Mototarget

Audi RS6 teraz także jako sedan


Ten ognisty 580-konny sedan dołączy do wersji kombi pokazanej w zeszłym roku we Frankfurcie podczas targów IAA.
Limuzynę napędza ten sam pięciolitrowy silnik V10 zdolny wytworzyć aż 650 Nm maksymalnego momentu obrotowego. Silnik sprzężono z 6-biegową przekładnią automatyczną typu Tiptronic. Napęd, oczywiście na cztery koła. Imponuje stosunek mocy do masy wynoszący 3,4 kg na 1KM, dzięki czemu sprint do 100 km/h zajmuje zaledwie 4,5 sekundy (RS6 Avant 4,6 s). Prędkość maksymalną podobnie jak w wersji Avant ograniczono do 250 km/h, ale za dopłatą możemy pozbyć się elektronicznego kagańca i na wystarczająco długiej prostej rozpędzić się nawet do 280 km/h.
Z zewnątrz RS6 wyróżniają nowe klosze lamp tylnych z diodami LED przejęte z Audi A6 po liftingu.

Najmocniejsza w historii Audi limuzyna trafi do salonów sprzedaży wkrótce po debiucie na salonie w Paryżu. Za przyjemność jej posiadania trzeba będzie zapłacić od 105 550 euro.





Źródło: Audi, Informacja Mototarget