Europejska Federacja Transportu i Środowiska, przeprowadziła badania, które pokazują, iż niemieccy producenci produkują samochody, które wpływają negatywnie na stan środowiska naturalnego.
Pod uwagę wzięto tych producentów, którzy w 2006 roku sprzedali w Europie więcej niż 200 000 samochodów. W 2006 roku, pojazdy niemieckich producentów wyprodukowały o 0,6% więcej CO2 niż w 2005. największy udział w tym niechlubnym wyniku miał koncern Daimlera i Volkswagen. W tym samym okresie marki francuskie i włoskie ograniczyły emisję szkodliwego, cieplarnianego gazu o 1,6%. Pojazdy koncernu PSA, a także Fiat i Renault zajęły trzy pierwsze lokaty na liście, klasyfikującej samochody europejskie pod względem emisji CO2 liczonej w g/km. W tym samym zestawieniu Daimler uzyskał ostatnią lokatę wynikiem 188g/km.
Oto pięć pierwszych miejsc:
PSA 142 g/km
FIAT 144 g/km
Renault 147 g/km
Toyota 153 g/km
Honda 154 g/km
Źródło: Automotive News, Informacja Mototarget
sobota, 24 listopada 2007
Reflektory w technologii LED otwierają nowe możliwości stylizacyjne
Specjalista od oświetlenia i elektroniki – Hella – skonstruował w pełni diodową lampę główną dla Cadillaca Escalade Platinum. Tym samym staje się on pierwszym na świecie pojazdem sportowo-użytkowym (SUV) wyposażonym w tę ultranowoczesną technologię oświetleniową.
Mając temperaturę barwy światła ok. 5500 K, światło białych diod LED jest wyraźnie bliższe światłu dziennemu (ok. 6000 K) niż światło ksenonowe (ok. 4000 K). Dzięki temu zbliża się maksymalnie do barwy, do której przyzwyczajone są ewolucyjnie oczy ludzkie. Kierowca nie męczy się więc tak szybko i jest bardziej zrelaksowany. Ponadto białe diody przekonują do siebie swymi błyskawicznymi reakcjami, a także możliwością realizowania dwóch funkcji (np. świateł mijania i dziennych) z jednego źródła światła. Lampy główne LED otwierają także nowe, dalekosiężne możliwości stylizacyjne, a więc i ogromny potencjał designerski dla producentów samochodów. W Cadillacu Escalade Platinum kierowca otrzymuje światła diodowe o wydajności podobnej do ksenonowych, ale ich kolor jest jeszcze bliższy światłu dziennemu, więc prowadząc auto, kierowca nie męczy się tak szybko i jest zrelaksowany.
Hellowskie w pełni diodowe lampy główne do Cadillaca Escalade Platinum skonstruowano z wykorzystaniem różnych przezroczystych elementów optycznych. Po raz pierwszy na skalę świata wykorzystano tu szklane projektorowe szyby o konstrukcji swobodnych pól. Dzięki ich indywidualnemu designowi optycznemu każdy fragment szyby jest odpowiedzialny za określoną część rozkładu światła na drodze. Na siedem soczewek użytych w lampie tylko dwie są dokładnie identyczne, wszystkie pozostałe mają odmienne kształty.
Światło mijania jest generowane przez pięć jednostek optycznych ustawionych jedna pod drugą i usytuowanych po zewnętrznej stronie obudowy lampy. Najwyższa z tych pięciu jednostek to okrągła soczewka projektorowa o średnicy 60 mm. Soczewka ta wykorzystywana jest do generowania zasięgu światła mijania po prawej stronie (asymetryczny „palec światła”), podczas gdy cztery soczewki w kształcie poduszki (swobodne pola) odpowiadają za symetryczne światło bazowe o szerokim rozkładzie, zapewniając jednorodne oświetlenie bliskiego przedpola przed samochodem.
Funkcja świateł dziennych jest realizowana przez przyciemnienie świateł mijania. Za światła drogowe odpowiadają dwie dodatkowe soczewki w postaci swobodnych pól, usytuowane przy wewnętrznej krawędzi obudowy lampy. Światło pozycyjne ma postać światłowodowego pręta pomiędzy światłem mijania a markerem bocznym, zasilanego dwiema diodami LED. Na zewnętrznej krawędzi lampy świeci marker boczny zasilany siedmioma ustawionymi pionowo żółtymi diodami LED. Kierunkowskaz i światło przeciwmgłowe Cadillaca Escalade Platinum zamontowane są pod zderzakiem.
Źródło: Hella, fot. Hella
Mając temperaturę barwy światła ok. 5500 K, światło białych diod LED jest wyraźnie bliższe światłu dziennemu (ok. 6000 K) niż światło ksenonowe (ok. 4000 K). Dzięki temu zbliża się maksymalnie do barwy, do której przyzwyczajone są ewolucyjnie oczy ludzkie. Kierowca nie męczy się więc tak szybko i jest bardziej zrelaksowany. Ponadto białe diody przekonują do siebie swymi błyskawicznymi reakcjami, a także możliwością realizowania dwóch funkcji (np. świateł mijania i dziennych) z jednego źródła światła. Lampy główne LED otwierają także nowe, dalekosiężne możliwości stylizacyjne, a więc i ogromny potencjał designerski dla producentów samochodów. W Cadillacu Escalade Platinum kierowca otrzymuje światła diodowe o wydajności podobnej do ksenonowych, ale ich kolor jest jeszcze bliższy światłu dziennemu, więc prowadząc auto, kierowca nie męczy się tak szybko i jest zrelaksowany.
Hellowskie w pełni diodowe lampy główne do Cadillaca Escalade Platinum skonstruowano z wykorzystaniem różnych przezroczystych elementów optycznych. Po raz pierwszy na skalę świata wykorzystano tu szklane projektorowe szyby o konstrukcji swobodnych pól. Dzięki ich indywidualnemu designowi optycznemu każdy fragment szyby jest odpowiedzialny za określoną część rozkładu światła na drodze. Na siedem soczewek użytych w lampie tylko dwie są dokładnie identyczne, wszystkie pozostałe mają odmienne kształty.
Światło mijania jest generowane przez pięć jednostek optycznych ustawionych jedna pod drugą i usytuowanych po zewnętrznej stronie obudowy lampy. Najwyższa z tych pięciu jednostek to okrągła soczewka projektorowa o średnicy 60 mm. Soczewka ta wykorzystywana jest do generowania zasięgu światła mijania po prawej stronie (asymetryczny „palec światła”), podczas gdy cztery soczewki w kształcie poduszki (swobodne pola) odpowiadają za symetryczne światło bazowe o szerokim rozkładzie, zapewniając jednorodne oświetlenie bliskiego przedpola przed samochodem.
Funkcja świateł dziennych jest realizowana przez przyciemnienie świateł mijania. Za światła drogowe odpowiadają dwie dodatkowe soczewki w postaci swobodnych pól, usytuowane przy wewnętrznej krawędzi obudowy lampy. Światło pozycyjne ma postać światłowodowego pręta pomiędzy światłem mijania a markerem bocznym, zasilanego dwiema diodami LED. Na zewnętrznej krawędzi lampy świeci marker boczny zasilany siedmioma ustawionymi pionowo żółtymi diodami LED. Kierunkowskaz i światło przeciwmgłowe Cadillaca Escalade Platinum zamontowane są pod zderzakiem.
Źródło: Hella, fot. Hella
Logan Renault eco2 Concept - rekordowo niski poziom emisji
Dzięki niezwykłemu sukcesowi Logana Renault eco2 Concept podczas Michelin Challenge Bibendum 2007, koncern Renault udowodnił, że możliwe jest skonstruowanie ekologicznego i ekonomicznego samochodu o wysokich osiągach i zaletach jezdnych.
Dzięki wprowadzonym usprawnieniom technicznym i ekologicznemu stylowi jazdy kierowcy, Logan Renault eco² Concept pokonał 172,20 km w wyścigach Challenge Bibendum zużywając tylko 4,69 litra oleju napędowego. Wynik ten odpowiada średniemu spalaniu 2,72 l/100 km, co daje emisję zaledwie 71 g CO2/km!
Podczas homologacji (na podstawie cyklu mieszanego zgodnie z normą NEDC), zużycie paliwa Logana Renault eco² Concept wyniosło 3,8 l/100 km, a emisja 97 CO2/km. Na trasie Challenge Bibendum kierowca osiągnął jeszcze niższy poziom emisji dzięki wykorzystaniu systemu wspomagania zmiany biegów Gearshift indicator. Uzyskany wynik potwierdził duże znaczenie ekologicznego stylu jazdy.
W klasyfikacji końcowej rajdu uwzględniono następujące kryteria: przyspieszenie, jazda slalomem, emisja hałasu i regularność jazdy. Logan Renault eco² Concept zajął drugie miejsce wśród 74 startujących samochodów! Ten doskonały wynik pokazuje, że ekologiczny charakter Logana Renault eco² Concept został osiągnięty bez uszczerbku dla osiągów i zalet pojazdu bazowego.
Dzięki wyjątkowemu sukcesowi Logana Renault eco2 Concept w Michelin Challenge Bibendum firma Renault udowodniła, że można połączyć ekologię i ekonomiczne podejście z doskonałymi osiągami. Renault podkreśla jednocześnie, że najskuteczniejsze ekologiczne rozwiązania, to te, które są dostępne dla jak najszerszej grupy odbiorców.
Źródło: Renault, fot. Renault
Dzięki wprowadzonym usprawnieniom technicznym i ekologicznemu stylowi jazdy kierowcy, Logan Renault eco² Concept pokonał 172,20 km w wyścigach Challenge Bibendum zużywając tylko 4,69 litra oleju napędowego. Wynik ten odpowiada średniemu spalaniu 2,72 l/100 km, co daje emisję zaledwie 71 g CO2/km!
Podczas homologacji (na podstawie cyklu mieszanego zgodnie z normą NEDC), zużycie paliwa Logana Renault eco² Concept wyniosło 3,8 l/100 km, a emisja 97 CO2/km. Na trasie Challenge Bibendum kierowca osiągnął jeszcze niższy poziom emisji dzięki wykorzystaniu systemu wspomagania zmiany biegów Gearshift indicator. Uzyskany wynik potwierdził duże znaczenie ekologicznego stylu jazdy.
W klasyfikacji końcowej rajdu uwzględniono następujące kryteria: przyspieszenie, jazda slalomem, emisja hałasu i regularność jazdy. Logan Renault eco² Concept zajął drugie miejsce wśród 74 startujących samochodów! Ten doskonały wynik pokazuje, że ekologiczny charakter Logana Renault eco² Concept został osiągnięty bez uszczerbku dla osiągów i zalet pojazdu bazowego.
Dzięki wyjątkowemu sukcesowi Logana Renault eco2 Concept w Michelin Challenge Bibendum firma Renault udowodniła, że można połączyć ekologię i ekonomiczne podejście z doskonałymi osiągami. Renault podkreśla jednocześnie, że najskuteczniejsze ekologiczne rozwiązania, to te, które są dostępne dla jak najszerszej grupy odbiorców.
Źródło: Renault, fot. Renault
Podwójne zwycięstwo Citroena
Potwierdzając wyniki rozegranego w październiku Rajdu Elpa, Międzynarodowy Trybunał Apelacyjny FIA rozstrzygnął zarazem o oficjalnej klasyfikacji Rajdowych Mistrzostw Europy. W ten sposób Simon Jean-Joseph, kierowca Citroëna C2 Super 1600, po raz drugi zdobył tytuł mistrzowski (wcześniej triumfował w tej serii w roku 2004).
Chociaż oficjalny werdykt decydujący o tytule wydany został z opóźnieniem, po rozegranym we Francji Rajdzie Antibes można już było podsumować przebieg rajdowych zmagań w Europie w sezonie 2007, w którym Simon Jean-Joseph, Jack Boyère i cały zespół Citroën Sport konsekwentnie zmierzali po sukces. Po prawie miesięcznym oczekiwaniu decyzja zapadła i zwycięski kierowca Citroëna może świętować swoje osiągnięcie. „Daje mi to oczywiście wielką satysfakcję, chociaż szkoda, że nie mogłem cieszyć się z tego już na mecie Rajdu Antibes z Jackiem Boyère i członkami zespołów PH. Sport i Citroën Sport, którzy swoją pracą bardzo przyczynili się do tego wyniku. Jestem dumny z tytułu, bo naprawdę trzeba go było wywalczyć, co nie przyszło nam łatwo. Na początku sezonu nie byliśmy nawet pewni, czy będziemy mogli wziąć udział we wszystkich rajdach mistrzostw. Runda po rundzie Citroën i nasi partnerzy przekonywali się, że warto przedłużyć udzielony nam kredyt zaufania. Wyniki wskazywały jasno, że trzeba walczyć aż do końca!”
Ze zwycięstwa Jean-Josepha cieszy się także Yves Matton, odpowiedzialny za Programy Sportowe dla Klientów w ramach Citroën Sport. „Naszym celem na początku sezonu była regularna jazda. Chcieliśmy w trzech pierwszych rundach zyskać jak najwięcej punktów. Świetne wyniki przekonały nas wkrótce, aby rozszerzyć program, co było możliwe także dzięki pomocy naszych partnerów – firm Total i BFGoodrich – oraz partnerów Simona. Zależało nam na pokazaniu niezawodności i konkurencyjności Citroëna C2 Super 1600. Osiągnęliśmy obydwa cele. Tytuł mistrzowski jest wspaniałym ukoronowaniem tych starań, jestem naprawdę dumny z pracy zespołu, który dawał z siebie wszystko, a chwilami jeszcze więcej, przyczyniając się do sukcesu.”
Klasyfikacja końcowa Rajdowych Mistrzostw Europy (ERC)
1. Simon Jean-Joseph, 64 punkty; 2. V. Isik, 57 pkt; 3. R. Travaglia, 54 pkt; 4. E. Garcia-Ojeda, 51 pkt, 5. M. Sołowow, 46 pkt…itd.
Wywiad z Simonem Jean-Josephem, Rajdowym Mistrzem Europy FIA 2007
Mistrzem Europy zostajesz po raz drugi. Tytuł ten zdobyłeś już w roku 2004. Czy tym razem zwycięstwo było trudniejsze?
„Tak, bez wątpienia. W 2004 r. konkurencją dla nas były głównie 2-litrowe Kit-Cary i inne Super 1600, na trasach w 100% asfaltowych. Różnice w osiągach samochodów miały mniejsze znaczenie niż w rywalizacji z Super 2000, szczególnie na szutrze.”
Mimo wszystko sezon nie zaczął się dla was najlepiej…
„Problemy techniczne nie pozwoliły nam ukończyć Rajdu 1000 Miglia. W Turcji zaliczaliśmy bardzo dobre czasy na nawierzchniach szutrowych, ale nie byliśmy w stanie dorównać rywalom z klasy Super 2000 z IRC. Przegrywaliśmy jednak tylko o pół sekundy na kilometrze z samochodami napędzanymi na cztery koła. Średnie prędkości przekraczały tam 100 km/h; mogło się wydawać, że jesteśmy w Finlandii – różnicą był tylko brak „hop”. Później, w Chorwacji, zająłem miejsce na podium, poważnie zwiększając swój dorobek punktowy. W Polsce po raz pierwszy startowałem C2-R2. Niestety, nie ukończyliśmy tego rajdu pomimo równej jazdy. Walczyliśmy z Super 1600 i R3. Nie jestem natomiast zadowolony z występu w Ypres. Na odcinku testowym po prostu się bałem, a później już do końca nie znalazłem dobrego rytmu. W połowie sezonu nasz bilans punktowy nie był korzystny, ale wszystko mogło się jeszcze zmienić w pięciu pozostałych rundach.”
A więc to Rajd Bułgarii był punktem zwrotnym w mistrzostwach?
„Aby dalej liczyć się w rywalizacji, musieliśmy zająć miejsce na podium. Wykonaliśmy to zadanie, zajmując drugie miejsce, ze stratą tylko 18 sekund do zwycięzcy, jadącego na własnym terenie. To wtedy poczułem się wjeżdżony w C2 Super 1600. Czułem, że wykorzystuję możliwości samochodu w 100%, a wynik to potwierdził i zwiększył moje zaufanie. W Rajdzie Madery dawałem z siebie wszystko w walce o punkty. Nie zapomnę ostatniego oesu pierwszego etapu, po którym zajmowałem 3. miejsce w klasyfikacji generalnej, z różnicą niecałych 2 sekund do lidera. To miejsce dało nam dodatkowy punkt do mistrzostw.”
Jednak później w Czechach miałeś kolejny trudny rajd…
„To rzeczywiście jedno z moich najsilniejszych wspomnień. Pod koniec pierwszego etapu straciliśmy prawie trzy minuty z powodu awarii hamulców. W dalszej części atakowaliśmy, by to nadrobić. Pięliśmy się do góry pozycja za pozycją i w efekcie na mecie zajęliśmy piąte miejsce. Kolejne wspaniałe chwile przyniósł Rajd Elpa. Po świetnym pierwszym etapie na asfalcie, w drugim dniu jechaliśmy po szutrze. Mimo że nie jest to korzystna nawierzchnia dla naszego samochodu, ten dzień był po prostu fantastyczny. Atakowałem bardzo mocno, by nie tracić dystansu do S2000 i zająłem drugie miejsce. Na finałową rundę w Antibes przyjechałem z przewagą nad konkurentami. Jeszcze jedno podium i mogłem się cieszyć z tytułu!”
Poza Mistrzostwami Europy wziąłeś udział w szeregu rund IRC, aby promować samochody Citroën. Jak wspominasz te doświadczenia?
„Moim zadaniem było demonstrowanie możliwości C2 Super 1600 i R2, szczególnie w tych krajach, w których nie odbywają się rajdy WRC. Sprawiało mi to przyjemność, bo dzięki IRC mogłem poznawać nowe miejsca. Szczególne wspomnienia wyniosłem z Rajdu Rosji. Do tej pory znałem ten kraj tylko z telewizji i prasy. Duże wrażenie zrobiło na mnie zainteresowanie publiczności naszym sportem. Uroczystość startu w Sankt Petersburgu była naprawdę imponująca!”.
Źródło: Citroen, Informacja Mototarget
Chociaż oficjalny werdykt decydujący o tytule wydany został z opóźnieniem, po rozegranym we Francji Rajdzie Antibes można już było podsumować przebieg rajdowych zmagań w Europie w sezonie 2007, w którym Simon Jean-Joseph, Jack Boyère i cały zespół Citroën Sport konsekwentnie zmierzali po sukces. Po prawie miesięcznym oczekiwaniu decyzja zapadła i zwycięski kierowca Citroëna może świętować swoje osiągnięcie. „Daje mi to oczywiście wielką satysfakcję, chociaż szkoda, że nie mogłem cieszyć się z tego już na mecie Rajdu Antibes z Jackiem Boyère i członkami zespołów PH. Sport i Citroën Sport, którzy swoją pracą bardzo przyczynili się do tego wyniku. Jestem dumny z tytułu, bo naprawdę trzeba go było wywalczyć, co nie przyszło nam łatwo. Na początku sezonu nie byliśmy nawet pewni, czy będziemy mogli wziąć udział we wszystkich rajdach mistrzostw. Runda po rundzie Citroën i nasi partnerzy przekonywali się, że warto przedłużyć udzielony nam kredyt zaufania. Wyniki wskazywały jasno, że trzeba walczyć aż do końca!”
Ze zwycięstwa Jean-Josepha cieszy się także Yves Matton, odpowiedzialny za Programy Sportowe dla Klientów w ramach Citroën Sport. „Naszym celem na początku sezonu była regularna jazda. Chcieliśmy w trzech pierwszych rundach zyskać jak najwięcej punktów. Świetne wyniki przekonały nas wkrótce, aby rozszerzyć program, co było możliwe także dzięki pomocy naszych partnerów – firm Total i BFGoodrich – oraz partnerów Simona. Zależało nam na pokazaniu niezawodności i konkurencyjności Citroëna C2 Super 1600. Osiągnęliśmy obydwa cele. Tytuł mistrzowski jest wspaniałym ukoronowaniem tych starań, jestem naprawdę dumny z pracy zespołu, który dawał z siebie wszystko, a chwilami jeszcze więcej, przyczyniając się do sukcesu.”
Klasyfikacja końcowa Rajdowych Mistrzostw Europy (ERC)
1. Simon Jean-Joseph, 64 punkty; 2. V. Isik, 57 pkt; 3. R. Travaglia, 54 pkt; 4. E. Garcia-Ojeda, 51 pkt, 5. M. Sołowow, 46 pkt…itd.
Wywiad z Simonem Jean-Josephem, Rajdowym Mistrzem Europy FIA 2007
Mistrzem Europy zostajesz po raz drugi. Tytuł ten zdobyłeś już w roku 2004. Czy tym razem zwycięstwo było trudniejsze?
„Tak, bez wątpienia. W 2004 r. konkurencją dla nas były głównie 2-litrowe Kit-Cary i inne Super 1600, na trasach w 100% asfaltowych. Różnice w osiągach samochodów miały mniejsze znaczenie niż w rywalizacji z Super 2000, szczególnie na szutrze.”
Mimo wszystko sezon nie zaczął się dla was najlepiej…
„Problemy techniczne nie pozwoliły nam ukończyć Rajdu 1000 Miglia. W Turcji zaliczaliśmy bardzo dobre czasy na nawierzchniach szutrowych, ale nie byliśmy w stanie dorównać rywalom z klasy Super 2000 z IRC. Przegrywaliśmy jednak tylko o pół sekundy na kilometrze z samochodami napędzanymi na cztery koła. Średnie prędkości przekraczały tam 100 km/h; mogło się wydawać, że jesteśmy w Finlandii – różnicą był tylko brak „hop”. Później, w Chorwacji, zająłem miejsce na podium, poważnie zwiększając swój dorobek punktowy. W Polsce po raz pierwszy startowałem C2-R2. Niestety, nie ukończyliśmy tego rajdu pomimo równej jazdy. Walczyliśmy z Super 1600 i R3. Nie jestem natomiast zadowolony z występu w Ypres. Na odcinku testowym po prostu się bałem, a później już do końca nie znalazłem dobrego rytmu. W połowie sezonu nasz bilans punktowy nie był korzystny, ale wszystko mogło się jeszcze zmienić w pięciu pozostałych rundach.”
A więc to Rajd Bułgarii był punktem zwrotnym w mistrzostwach?
„Aby dalej liczyć się w rywalizacji, musieliśmy zająć miejsce na podium. Wykonaliśmy to zadanie, zajmując drugie miejsce, ze stratą tylko 18 sekund do zwycięzcy, jadącego na własnym terenie. To wtedy poczułem się wjeżdżony w C2 Super 1600. Czułem, że wykorzystuję możliwości samochodu w 100%, a wynik to potwierdził i zwiększył moje zaufanie. W Rajdzie Madery dawałem z siebie wszystko w walce o punkty. Nie zapomnę ostatniego oesu pierwszego etapu, po którym zajmowałem 3. miejsce w klasyfikacji generalnej, z różnicą niecałych 2 sekund do lidera. To miejsce dało nam dodatkowy punkt do mistrzostw.”
Jednak później w Czechach miałeś kolejny trudny rajd…
„To rzeczywiście jedno z moich najsilniejszych wspomnień. Pod koniec pierwszego etapu straciliśmy prawie trzy minuty z powodu awarii hamulców. W dalszej części atakowaliśmy, by to nadrobić. Pięliśmy się do góry pozycja za pozycją i w efekcie na mecie zajęliśmy piąte miejsce. Kolejne wspaniałe chwile przyniósł Rajd Elpa. Po świetnym pierwszym etapie na asfalcie, w drugim dniu jechaliśmy po szutrze. Mimo że nie jest to korzystna nawierzchnia dla naszego samochodu, ten dzień był po prostu fantastyczny. Atakowałem bardzo mocno, by nie tracić dystansu do S2000 i zająłem drugie miejsce. Na finałową rundę w Antibes przyjechałem z przewagą nad konkurentami. Jeszcze jedno podium i mogłem się cieszyć z tytułu!”
Poza Mistrzostwami Europy wziąłeś udział w szeregu rund IRC, aby promować samochody Citroën. Jak wspominasz te doświadczenia?
„Moim zadaniem było demonstrowanie możliwości C2 Super 1600 i R2, szczególnie w tych krajach, w których nie odbywają się rajdy WRC. Sprawiało mi to przyjemność, bo dzięki IRC mogłem poznawać nowe miejsca. Szczególne wspomnienia wyniosłem z Rajdu Rosji. Do tej pory znałem ten kraj tylko z telewizji i prasy. Duże wrażenie zrobiło na mnie zainteresowanie publiczności naszym sportem. Uroczystość startu w Sankt Petersburgu była naprawdę imponująca!”.
Źródło: Citroen, Informacja Mototarget
ING Renault F1 Roadshow nagrodzone
Projekt ING Renault F1 Roadshow otrzymał nagrodę Złotego Spinacza w kategorii event.
"Jesteśmy niezwykle szczęśliwi, że nasz projekt został doceniony przez jury konkursu. To jeszcze bardziej podkreśla rangę i prestiż wydarzenia, które zakończyło się bardzo dużym sukcesem. Serdecznie dziękujemy Miastu Stołecznemu Warszawa, które objęło patronat honorowy nad wydarzeniem, sponsorom oraz wszystkim patronom medialnym imprezy" – mówi Agata Szczech, dyrektor public relations Renault Polska.
ING Renault F1 Roadshow to największa impreza sportowo – motoryzacyjna, która miała miejsce w 2007 roku w Polsce. Wydarzenie polegało na organizacji ulicznego przejazdu bolidu Formuły 1 Mostem Świętokrzyskim i Wybrzeżem Kościuszkowskim w Warszawie. Za sterami bolidu zasiadł kierowca zespołu ING Renault F1 Team – Heikki Kovalainen. Dwudniowa impreza pełna atrakcji związanych z F1 cieszyła się ogromnym powodzeniem i zgromadziła 80 000 widzów.
Źródło: Renault
"Jesteśmy niezwykle szczęśliwi, że nasz projekt został doceniony przez jury konkursu. To jeszcze bardziej podkreśla rangę i prestiż wydarzenia, które zakończyło się bardzo dużym sukcesem. Serdecznie dziękujemy Miastu Stołecznemu Warszawa, które objęło patronat honorowy nad wydarzeniem, sponsorom oraz wszystkim patronom medialnym imprezy" – mówi Agata Szczech, dyrektor public relations Renault Polska.
ING Renault F1 Roadshow to największa impreza sportowo – motoryzacyjna, która miała miejsce w 2007 roku w Polsce. Wydarzenie polegało na organizacji ulicznego przejazdu bolidu Formuły 1 Mostem Świętokrzyskim i Wybrzeżem Kościuszkowskim w Warszawie. Za sterami bolidu zasiadł kierowca zespołu ING Renault F1 Team – Heikki Kovalainen. Dwudniowa impreza pełna atrakcji związanych z F1 cieszyła się ogromnym powodzeniem i zgromadziła 80 000 widzów.
Źródło: Renault
Przeglądy Mitsubishi co 20000 kilometrów
Przeglądy Mitsubishi co 20000 kilometrów Okresy między przeglądami samochodów Mitsubishi od roku modelowego 2008 zostały wydłużone z 15 000 do 20 000 kilometrów. Taka zmiana spowoduje spadek kosztów związanych z użytkowaniem aut spod znaku Trzech Diamentów. Jest ona także potwierdzeniem wysokiej jakości tych pojazdów.
Teraz właściciele modeli Colt, Lancer, Grandis, Outlander, L200 i Pajero z roku modelowego 2008 będą zgłaszać się na przegląd co rok lub po przejechaniu 20 000 kilometrów (w zależności od tego, co nastąpi wcześniej).
Pozostałe warunki gwarancji pozostają niezmienione: gwarancja mechaniczna obowiązuje nadal 3 lata lub do przebiegu 100 000 km (od daty rozpoczęcia gwarancji) i bez limitu kilometrów podczas pierwszych 2 lat.
Gwarancja na lakier to nadal 3 lata a gwarancja perforacyjna - 12 lat w przypadku nowego Outlandera, Lancera, Colta, Grandisa i Pajero a 6 lat dla Lancera i Outlandera poprzedniej generacji oraz L200.
Wydłużenie okresów pomiędzy przeglądami jest dowodem na coraz lepszą jakość aut Mitsubishi. Świadczy o tym także spadająca liczba napraw gwarancyjnych (w Polsce w 2006 roku ta liczba spadła o ponad 14%, a o 11% od stycznia do października 2007), przy jednoczesnym wzroście liczby aut będących na gwarancji (w Polsce prawie 1,5% wzrost w 2006 roku, od stycznia do października 2007 wzrost o 5%).
Źródło: MMC Car Poland
Teraz właściciele modeli Colt, Lancer, Grandis, Outlander, L200 i Pajero z roku modelowego 2008 będą zgłaszać się na przegląd co rok lub po przejechaniu 20 000 kilometrów (w zależności od tego, co nastąpi wcześniej).
Pozostałe warunki gwarancji pozostają niezmienione: gwarancja mechaniczna obowiązuje nadal 3 lata lub do przebiegu 100 000 km (od daty rozpoczęcia gwarancji) i bez limitu kilometrów podczas pierwszych 2 lat.
Gwarancja na lakier to nadal 3 lata a gwarancja perforacyjna - 12 lat w przypadku nowego Outlandera, Lancera, Colta, Grandisa i Pajero a 6 lat dla Lancera i Outlandera poprzedniej generacji oraz L200.
Wydłużenie okresów pomiędzy przeglądami jest dowodem na coraz lepszą jakość aut Mitsubishi. Świadczy o tym także spadająca liczba napraw gwarancyjnych (w Polsce w 2006 roku ta liczba spadła o ponad 14%, a o 11% od stycznia do października 2007), przy jednoczesnym wzroście liczby aut będących na gwarancji (w Polsce prawie 1,5% wzrost w 2006 roku, od stycznia do października 2007 wzrost o 5%).
Źródło: MMC Car Poland
Legendarny supercar powraca
Legendarny supercar powraca! Przedsiębiorca Gerry Weigert postanowił wskrzesić markę Vector, prezentując najnowsze wcielenie supersamochodu o nazwie Vector Avtech WX8.
Pierwszy Vector produkowany był w ograniczonej liczbie egzemplarzy do lat dziewięćdziesiątych, kiedy to z powodu problemów finansowych zamknięto fabrykę. Po kilku latach nieobecności na rynku, Gerry Weigert powraca z modelem Vector Avtech WX8, którego premiera miała miejsce podczas Los Angeles Motor Show.
Samochód wyposażony jest w 7-litrowy silnik V8 o mocy od 600 do 750KM, która uzyskiwana jest dzięki sprężarce. To jednak nie jest kres możliwości jednostki napędowej, ponieważ można z niej wykrzesać nawet 1200KM!
W standardowej wersji, samochód przyspiesza od 0 do 100 km/h w 3,3 sekundy i osiąga prędkość maksymalną 432 km/h! Wyścigowe opony nałożone na koła o średnicy 19 cali pomagają utrzymać stabilność podczas jazdy z tak dużą prędkością.
Nadwozie Vectora wykonano z włókna węglowego, a we wnętrzu zmieszczą się trzy osoby. Przewidziano tu również miejsce na 10-głośnikowy zestaw audio ze wzmacniaczami, który jest w stanie zagłuszyć potężny ryk silnika. Tylko po co...
Produkcja samochodu w ograniczonej liczbie sztuk ruszy w 2008 roku. Ceny nie są jeszcze znane.
Źródło: Auto Experss, informacja Moto Target
Pierwszy Vector produkowany był w ograniczonej liczbie egzemplarzy do lat dziewięćdziesiątych, kiedy to z powodu problemów finansowych zamknięto fabrykę. Po kilku latach nieobecności na rynku, Gerry Weigert powraca z modelem Vector Avtech WX8, którego premiera miała miejsce podczas Los Angeles Motor Show.
Samochód wyposażony jest w 7-litrowy silnik V8 o mocy od 600 do 750KM, która uzyskiwana jest dzięki sprężarce. To jednak nie jest kres możliwości jednostki napędowej, ponieważ można z niej wykrzesać nawet 1200KM!
W standardowej wersji, samochód przyspiesza od 0 do 100 km/h w 3,3 sekundy i osiąga prędkość maksymalną 432 km/h! Wyścigowe opony nałożone na koła o średnicy 19 cali pomagają utrzymać stabilność podczas jazdy z tak dużą prędkością.
Nadwozie Vectora wykonano z włókna węglowego, a we wnętrzu zmieszczą się trzy osoby. Przewidziano tu również miejsce na 10-głośnikowy zestaw audio ze wzmacniaczami, który jest w stanie zagłuszyć potężny ryk silnika. Tylko po co...
Produkcja samochodu w ograniczonej liczbie sztuk ruszy w 2008 roku. Ceny nie są jeszcze znane.
Źródło: Auto Experss, informacja Moto Target
Kolejna nagroda dla Fiata 500
Kolejna nagroda dla Fiata 500 Fiat 500 został uhonorowany prestiżową nagrodą „Auto Europa 2008” w plebiscycie włoskich dziennikarzy branży motoryzacyjnej (Uiga).
"Auto Europa" to najważniejsza nagroda przyznawana przez włoską prasę specjalistyczną samochodowi wyprodukowanemu i sprzedawanemu w Europie, który ze względu na zastosowaną technologię, cenę i wzornictwo stanowi dla nabywcy najkorzystniejsze połączenie cech. Fiat 500 uzyskał w plebiscycie 640 punktów, wyprzedzając takich konkurentów jak Kia cee'd (408) oraz Peugeot 308 (325).
Jest to już kolejne zwycięstwo samochodów produkowanych przez Fiat Automobiles Group. Poprzednimi zdobywcami tej prestiżowej nagrody były Alfa 164 (1988), Fiat Tipo (1989), Fiat Cinquecento (1993), Fiat Punto (1995), Fiat Bravo/Brava (1996), Alfa Romeo 156 (1998), Alfa Romeo 166 (1999), Fiat Panda (2004), a także Fiat Grande Punto (2007).
Źródło: Fiat, fot. Fiat
"Auto Europa" to najważniejsza nagroda przyznawana przez włoską prasę specjalistyczną samochodowi wyprodukowanemu i sprzedawanemu w Europie, który ze względu na zastosowaną technologię, cenę i wzornictwo stanowi dla nabywcy najkorzystniejsze połączenie cech. Fiat 500 uzyskał w plebiscycie 640 punktów, wyprzedzając takich konkurentów jak Kia cee'd (408) oraz Peugeot 308 (325).
Jest to już kolejne zwycięstwo samochodów produkowanych przez Fiat Automobiles Group. Poprzednimi zdobywcami tej prestiżowej nagrody były Alfa 164 (1988), Fiat Tipo (1989), Fiat Cinquecento (1993), Fiat Punto (1995), Fiat Bravo/Brava (1996), Alfa Romeo 156 (1998), Alfa Romeo 166 (1999), Fiat Panda (2004), a także Fiat Grande Punto (2007).
Źródło: Fiat, fot. Fiat
wtorek, 20 listopada 2007
Maybach 57 Brabus
Trzy lata temu firma Brabus poddała luksusowego Maybacha 57 daleko idącym modyfikacjom, dzięki którym samochód był w stanie osiągnąć 314 km/h. To okazało się jednak niewystarczające dla ekspertów z Brabusa.W najnowszym Maybachu 57 “by Brabus” umieszczono silnik SV12 S bi-turbo, z którego wykrzesano aż 730KM i niewiarygodne 1100 Nm momentu obrotowego (elektronicznie ograniczony z 1320!). O standardowym ograniczeniu prędkości do 250 km/h nie ma mowy w tym przypadku, dlatego Maybacha 57 Brabus można rozpędzić do 330 km/h!
Oficjalny rekord prędkości, jaki ustanowiono na torze w Nardo we Włoszech to 330,6 km/h (205,2 mph). Osiągnięcie tak wysokiej prędkości samochód zawdzięcza silnikowi o zwiększonej do 6,3 litra pojemności, większym turbosprężarkom z bardziej wydajnymi intercoolerami oraz wydajnemu układowi wydechowemu.
Warto przypomnieć, iż w październiku 2006 roku Brabus ustanowił rekord prędkości dla dopuszczonego do ruchu samochodu typu sedan. Brabus Rocket osiągnął wówczas 365.7 km/h.
Źródło: Brabus, fot. Brabus, informacja MotoTarget
Migawki Motoryzacyjne
- Nowa, gruntownie przebudowana Fiesta, budowana na bazie koncepcyjnego modelu Verve, zachowa swoją nazwę. Verve to śmiały, agresywny projekt o cechach sportowych, pozostaje mieć nadzieję, że wiele z tych cech przeniesionych zostanie do modelu produkcyjnego. Jak będzie naprawdę przekonamy sie za rok.
- Analitycy rynku motoryzacyjnego obliczyli, że w tym roku kupimy o 25% więcej nowych samochodów, ale wydamy na nie o 33% więcej. To wzrost ceny przeciętnie o 6,5%. Na skutek spadku kursu walut możemy pozwolić sobie na lepsze auta lub lepsze wyposażenie. Trzeba jednak pamiętać, że zdecydowana większość nowych aut, to auta firmowe. Chociaż prywatni nabywcy również kupują coraz lepiej wyposażone samochody.
- Wyniki COTY 2008: Fiat 500, Mazda2, Ford Mondeo. Zwycięstwo Fiata 500 było łatwe do przewidzenia, ale pozostałe auta z finałowej siódemki (Kia cee'd, Mercedes-Benz Klasy C, Nissan Qashqai, Peugeot 308) też mogą czuć się zaszczycone, zwłaszcza Kia, dla której jest to prawdziwa nobilitacja.
- Jaguar XF świeci triumfy i zbiera nagrody za stylistykę. Jaguar XF otrzymał nagrodę Design Award przyznawaną przez miesięcznik Autocar oraz tytuł „Samochód Koncepcyjny Roku 2007” przyznawany przez japoński magazyn projektantów Car Styling. A jak będzie z modelem produkcyjnym?
poniedziałek, 19 listopada 2007
Honda wprowadza do użytku Home Energy Station IV
Honda wprowadza do użytku Home Energy Station IV Honda ogłosiła, że wprowadziła do użytku domową stację energetyczną Home Energy Station IV (HES IV) w jednym ze swoich ośrodków badawczo-rozwojowych Honda R&D Americas, Inc. w Torrance w Kalifornii.Czwarta generacja eksperymentalnego urządzenia to wszechstronny system zaprojektowany nie tylko w celu wytwarzania wodoru potrzebnego do napędzania pojazdów, ale również spełniania energetycznych potrzeb domów, dostarczający elektryczności i ciepła. Nowy system jest dużo bardziej wydajny i tańszy w utrzymaniu, niż poprzedni model. Wprowadzenie HES IV do użytku w ośrodku w Torrance zbiega się w czasie ze światową premierą całkowicie nowego modelu napędzanego ogniwami paliwowymi, Honda FCX Clarity, który został zaprezentowany podczas Salonu Samochodowego w Los Angeles.
Technologię Home Energy Station Hondy opracowano w celu łatwiejszego wprowadzenia do użytku pojazdów o zerowej emisji spalin, takich jak FCX Clarity, poprzez rozwój systemu uzupełniania poziomu wodoru w warunkach domowych. Jest to możliwe jest dzięki wykorzystaniu dostępnego w domu gazu ziemnego do produkcji wodoru. Wymiernym skutkiem tej operacji jest również możliwość zapewnienia ogrzewania i elektryczności na potrzeby przeciętnego domu.
Dzięki Home Energy Station IV można zredukować zarówno koszty, jak i emisję dwutlenku węgla (CO2), co z pewnością docenią klienci. W porównaniu do przeciętnego amerykańskiego domostwa ze standardową instalacją elektryczną i samochodem benzynowym, wykorzystywanie Home Energy Station IV do produkcji ciepła i elektryczności oraz uzupełniania poziomu wodoru w FCX Clarity pozwoli zmniejszyć emisję CO2 powstałego w procesie produkcji elektryczności o około 30% i całkowite koszty energii elektrycznej o około 50%.
„Home Energy Station IV to rozwiązanie pozwalające stworzyć infrastrukturę dla pojazdów zasilanych ogniwami paliwowymi,” powiedział Ben Knight, wiceprezydent Honda R&D Americas. „Oprócz tego, system ten może również służyć jako urządzenie ogrzewające domostwa i dostarczające im energii elektrycznej, w niezwykle wydajny sposób.”
Honda, we współpracy z technologicznym partnerem Plug Power Inc., rozpoczęła prace nad Home Energy Station w październiku 2003 roku. Home Energy Station IV reprezentuje technologię, która w najnowszej odsłonie umożliwiła zmniejszenie rozmiarów urządzenia w stosunku do pierwszej jednostki tego typu aż o 70%, co pozwala na łatwą instalację w domu. Dzięki połączeniu komponentów odpowiadających za oczyszczanie gazu i generację energii osiągnięto kompaktowe rozmiary urządzenia i niezwykłą wydajność, umożliwiając jednocześnie łatwe przełączenia HES IV z trybu generującego wodór na tryb produkujący energię elektryczną.
Źródło: Honda, fot. Honda
Nowy Opel Zafira
Odświeżony stylistycznie i wyposażony w trzy nowe silniki nowy Opel Zafira będzie dostępny w salonach od lutego 2008 r.Przyciągający uwagę wygląd Zafiry świadczy o dynamice i daje poczucie pewności. Jej 1,6-litrowy silnik benzynowy i dwa 1,7-litrowe silniki CDTI odzwierciedlają obecne trendy: są mocne, ekonomiczne i dostępne po przystępnej cenie. Wszystko to stawia kompaktowego vana Opla na doskonałej pozycji, dzięki której będzie mógł kontynuować historię sukcesu pierwszego na świecie w pełni uniwersalnego pojazdu 7-miejscowego, którego 2-milionowy egzemplarz zjedzie z linii montażowej na początku przyszłego roku. Po wprowadzeniu na rynek drugiej generacji w połowie 2005 r., nowa Zafira również plasuje się w czołówce swojej klasy z ponad 450 tys. sprzedanych sztuk i ok. 10-procentowym udziałem w europejskim rynku. Nowa wersja tego bestsellera będzie miała swoją światową premierę podczas salonu samochodowego w Bolonii (7–16 grudnia 2007 r.).
Według Alaina Vissera, szefa marketingu GM Europe, nowa Zafira to „właściwa oferta we właściwym czasie. Wiemy, że klienci są bardzo usatysfakcjonowani jej jakością, niezawodnością, funkcjonalnością i uniwersalnością. Teraz dodatkowo uczyniliśmy Zafirę bardziej sportową i wyposażyliśmy ją w bardziej wydajne silniki. Dzięki temu model ten stawia poprzeczkę na nowej wysokości w europejskiej klasie kompaktowych pojazdów wielofunkcyjnych MPV”.Dynamiczny klinowaty kształt maski
Nowa Zafira cechuje się przyciągającymi uwagę stylistycznymi elementami przedniej i tylnej części nadwozia, które nadają jej sportowy charakter. Solidna, szeroka przednia chromowana listwa ze zintegrowanym logo Opla oddaje zwężający się kształt maski i niejako przenosi go na dwuczęściowe i obecnie w całości chromowane listwy osłony chłodnicy. Wyraziste linie otaczające zagłębienia na światła przeciwmgielne są również integralnym elementem dynamicznej stylistyki, która nadaje przedniej części nadwozia klinowaty kształt, a obudowy świateł wyglądają jak chromowane. Zafira Sport może pochwalić się jeszcze bardziej imponującym wyglądem, dzięki swojemu charakterystycznemu i wyrazistemu przedniemu spoilerowi. Łukowaty kształt biegnie od poszerzonych nadkoli nad bocznymi progami aż do wyraźnie zaznaczonego tylnego spoilera. Spośród innych rzucających się w oczy rozwiązań wymienić można dwa przeźroczyste trójwymiarowe elementy w czerwonych światłach tylnych. Uwieńczeniem stylistycznych zmian jest srebrno-biały pasek w tylnych światłach, który przechodzi w chromowaną listwę na tyle pojazdu.
Tym, co podkreśla bardziej dopracowane wnętrze, są błyszczące chromowane oprawki wokół elementów sterowania klimatyzacją i radioodtwarzaczem oraz nowe dekoracyjne wykończenie deski rozdzielczej i drzwi. Wersja Cosmo oferuje wykończenie lakierem fortepianowym na środkowej konsoli i dekoracyjną listwę na kierownicy. Systemy audio-informacyjne z funkcjami nawigacji oraz odtwarzania CD, DVD i MP3 umożliwiają podłączenie zewnętrznych akcesoriów audio, takich jak iPod.
System aranżacji foteli Flex 7, który stał się już znakiem rozpoznawczym Zafiry, jest oczywiście zawsze dostępny. Ten niezrównany, uniwersalny system pozwala szybko przearanżować wnętrze bez kłopotliwego demontażu foteli.
Nowe silniki
Motywem przewodnim silników jest większa ekonomika i moc. Dzięki nowemu silnikowi benzynowemu o pojemności 1,6 litra i dwóm turbodieslom 1.7 CDTI z wtryskiem common-rail, w gamie silników dostępne są teraz dodatkowe wysoce wydajne jednostki napędowe. W przyszłości nabywcy Zafiry będą mogli wybierać z gamy dziewięciu różnych silników. Oferują one zakres mocy od 94 KM w napędzanej gazem ziemnym, szczególnie ekonomicznej i przyjaznej dla środowiska wersji Zafiry 1.6 CNG (Compressed Natural Gas) do 240 KM mocy turbodoładowanego silnika w sportowym i najbardziej luksusowym modelu Zafira OPC. Dzięki tym dwóm silnikom Opel wzbogaca również swój segment o dwa nowatorskie rozwiązania: napędzana gazem ziemnym Zafira, której emisja CO2 wynosi jedynie 138 g/km, utorowała drogę dla tej alternatywnej formy napędu, podczas gdy wersja OPC o mocy 240 KM przejęła rolę pioniera wśród sportowych vanów.
Korzystne koszty eksploatacji gamy modelów Zafira wynikają z szeregu czynników, w tym niskiego zużycia paliwa, nieznacznych wymagań serwisowych, długich okresów między przeglądami, a przede wszystkim z niskiego wskaźnika utraty wartości. To wszystko zadecydowało o przyznaniu vanowi Opla pierwszego miejsca w rankingu Best Value 2006 przez branżowy magazyn Auto Bild.
Nowy, zoptymalizowany pod względem wagi silnik 1.6 TWINPORT ECOTEC ze stałą kontrolą faz wałków rozrządu ma moc 85 kW/115 KM. Ta czterocylindrowa, czterozaworowa jednostka zastępuje 1,6-litrowy silnik o mocy 77 kW/105 KM i spala jedynie 7 litrów paliwa na 100 km. Zapewnia to 4,3-procentową oszczędność paliwa w porównaniu z poprzednikiem, a jednocześnie pozwala uzyskać lepsze osiągi dzięki większej mocy, czego dowodem jest wyższa o 9 km/h prędkość maksymalna i przyspieszenie od zera do setki w ciągu 13,4 sekund.
Oba nowe silniki 1.7 CDTI o mocy 81 kW/110 KM i 92 kW/125 KM będą oferowane w standardzie z sześciobiegową manualną skrzynią biegów i wtryskiem common-rail, czterema zaworami na cylinder i kontrolą zawirowania mieszanki, a także bezobsługowym filtrem cząstek stałych. Zastępują one silnik 1.9 CDTI o mocy 74 kW/100 KM oraz wersję z 88 kW/120-konnym dieslem o pojemności 1,9 litra i manualną skrzynią biegów. Osiągając odpowiednio o 20 i 40 Nm wyższy moment obrotowy, jednostki 1.7 CDTI zapewniają wyraźnie więcej mocy przy jednocześnie zmniejszonym zużyciu paliwa i emisji spalin. Wydajność zwiększono o maksymalnie 5 proc. Oba diesle potrzebują 5,7 litra paliwa na 100 km i emitują jedynie 152 g CO2 na km.
Technologiczna doskonałość
Nowa wersja Zafiry oferuje również innowacyjne rozwiązania technologiczne unikalne w tej klasie pojazdów. Wśród nich znalazł się opcjonalny system zawieszenia IDSPlus z elektronicznym systemem stałej kontroli amortyzowania (CDC), który zapewnia wyjątkowy wymiar komfortu i bezpieczeństwa jazdy. W tym zintegrowanym systemie kontroli zawieszenia elementy sterujące i czujniki systemów ESPPlus, ABS i CDC stale wymieniają między sobą dane, co umożliwia natychmiastową optymalizację charakterystyki zawieszenia. Ponadto jeszcze bardziej ulepszona kontrola stabilności przyczepy w nowej wersji wyprzedza to, co oferują inne marki. Ten zaawansowany system monitoruje intensywność przechyłów podczas jazdy z przyczepą. Ruchy takie są stabilizowane za pośrednictwem elektronicznych elementów sterujących przez regulowane hamowanie.
Zafira najlepsza w swojej klasie: Opel wprowadził w segmencie kompaktowych vanów system biksenonowych reflektorów adaptacyjnych AFL (Adaptive Forward Lighting) z dynamicznymi światłami do jazdy na zakrętach. Prawdziwą atrakcją jest panoramiczny dach, który dodatkowo uprzyjemnia jazdę pasażerom. W razie potrzeby elektrycznie sterowany system rolet chroni przed silnym nasłonecznieniem. Biegnąca przez długość dachu konsola skrywa pięć dużych opuszczanych schowków, które pozwalają utrzymać porządek we wnętrzu. Wszystkie te nowatorskie rozwiązania technologiczne podkreślają nowoczesny charakter tego uniwersalnego kompaktowego vana.
Źródło: Opel, fot. Opel
Honda FCX Clarity
Honda zaprezentowała model FCX Clarity, pojazd nowej generacji napędzany ogniwami paliwowymi. Prezentacja, podczas której ujawniono również plany rozpoczęcia ograniczonej sprzedaż detalicznej latem 2008 roku, odbyła się podczas Międzynarodowego Salonu Samochodowego w Los Angeles.
FCX Clarity jest zasilanym wodorem pojazdem następnej generacji, zbudowanym w oparciu o całkowicie nową platformę ogniw paliwowych Honda V Flow. Napędzana niezwykle wydajnym i zwartym stosem ogniw paliwowych Honda V Flow, FCX Clarity charakteryzuje się zerową emisją szkodliwych związków do atmosfery, powiększonym zasięgiem, wyższą mocą i wydajnością oraz niższą masą własną. Eleganckie i dynamiczne nadwozie z nisko umieszczonym środkiem ciężkości oferuje luksusowe warunki podróżowania, co do tej pory było niemożliwe w samochodach napędzanych ogniwami paliwowymi. FCX Clarity jest więc kolejnym krokiem naprzód w dążeniach Hondy do upowszechnienia zaawansowanej technologii pojazdów napędzanych ogniwami paliwowymi.
Pierwsze dostawy modeli FCX Clarity do ściśle ograniczonej grupy klientów w Południowej Kalifornii rozpoczną się latem 2008 roku. Więcej informacji na temat udostępnienia samochodu na zasadach leasingu zostanie ujawnionych w momencie debiutu rynkowego Hondy FCX Clarity. Obecne plany zakładają trzyletni okres leasingu, przez który klient będzie zobowiązany do płacenia raty w wysokości 600 dolarów miesięcznie. Cena zawiera koszty obsługi oraz ubezpieczenie.
Skąd wzięła się nazwa modelu FCX Clarity (ang. jasność, przejrzystość)
Nazwa „Clarity” wyraża filozofię koncernu Honda, który stworzył pojazd oferujący przejrzyste, „czyste” rozwiązania problemów związanych z ochroną środowiska naturalnego oraz który zapewni nieustanną mobilność w przyszłości.
Specyfikacja*
Liczba pasażerów - 4
Silnik
Moc maksymalna - 100 kW
Maksymalny moment obrotowy - 256 Nm
Typ - Synchroniczny napęd prądu zmiennego (magnes trwały)
Stos ogniw paliwowych
Typ - PEMFC (ogniwo paliwowe z membraną wymiany protonów)
Moc - 100 kW
Paliwo - Sprężony wodór
Magazynowanie paliwa - Zbiornik wysokociśnieniowy
Pojemność zbiornika - 171 litrów
Wymiary (Dł.xSzer.xWys.) - 4835 x 1845 x 1470 mm
Masa własna - 1625 kg
Prędkość maksymalna - 160 km/h
Magazynowanie energii - Akumulator litowo-jonowy
*Specyfikacja może ulec zmianie przed procesem certyfikacji i wprowadzeniem samochodu do sprzedaży
Jak działa FCX Clarity
FCX Clarity wykorzystuje stos ogniw paliwowych typu V Flow, który w połączeniu z zwartym i wydajnym zestawem akumulatorów litowo-jonowych oraz z pojedynczym zbiornikiem na wodór napędza silnik elektryczny. Ogniwa paliwowe są głównym źródłem zasilania pojazdu. To tu wodór łączy się z tlenem atmosferycznym, a energia powstała w skutek tej reakcji przetwarzana jest w moc elektryczną, która napędza pojazd. Dodatkowa energia generowana jest dzięki odzyskiwaniu energii kinetycznej pochodzącej z hamowania i wytracania prędkości pojazdu (zwanego również hamowaniem z odzyskiem energii). Uzyskana w ten sposób energia, łącznie z nadmiarem energii pochodzącej z ogniw paliwowych, jest sukcesywnie magazynowana w akumulatorach litowo-jonowych i wykorzystywana do wspomagania głównego napędu w sytuacjach tego wymagających. Jedynym związkiem emitowanym przez pojazd jest woda.
Platforma Honda V Flow FC Stack
Platforma Honda V Flow FC Stack zawiera zupełnie nową strukturę, dzięki której osiągnięto wyższą moc (100kW), mniejsze rozmiary oraz niższą masę. Nowy układ zaowocował również 50% wzrostem gęstości mocy w zakresie objętości i 67% wzrostem gęstości mocy w zakresie masy w porównaniu do platformy Honda FC Stack poprzedniej generacji.
Platforma V Flow FC Stack (system pionowego przepływu)
W FCX Clarity zastosowano system pionowego przepływu wodoru i powietrza, co pozwala na wykorzystanie siły grawitacji do wyładowania wytworzonej wody. W rezultacie otrzymano stabilne wytwarzanie mocy w różnych warunkach pracy. Nowa struktura umożliwia również zmniejszenie głębokości kanału przepływu o 17%, co bezpośrednio przyczynia się do stworzenia bardziej płaskich ogniw i zwartej platformy.
Separator kanałów przepływu
Platforma V Flow FC Stack zawiera osobne kanały falowego przepływu wodoru i powietrza, przez które biegną poziome kanały chłodzące. Zastosowanie kanałów falowego przepływu pozwoliło na uzyskanie przepływu o większej długości, niż ma to miejsce w prostych kanałach, a powstały w ten sposób przepływ turbulentny przyczynił się do lepszej dystrybucji wodoru i powietrza. W rezultacie, wodór i powietrze rozprzestrzeniane są na całej powierzchni warstwy elektrody, co pozwala efektywniej wykorzystać zwartą warstwę generacji elektrycznej i uzyskać wydajność generacyjną o około 10% wyższą od systemu z prostymi kanałami. Poziomy przepływ czynnika chłodzącego zapewnia bardziej równomierne chłodzenie całej powierzchni warstwy generacji elektrycznej i pozwala na zredukowanie liczby warstw chłodzących o połowę w stosunku do systemu poprzedniej generacji. W systemie poprzedniej generacji zastosowano jedną warstwę chłodzącą na jedno ogniwo, podczas gdy nowy układ pozwala na zastosowanie jednej warstwy chłodzącej na dwa ogniwa. Rezultatem jest o 20% mniejsza długość platformy i o 30% niższa masa, co jest prawdziwym przełomem w systemach zwartych i lekkich platform.
Ulepszony rozruch w niskiej temperaturze
Lepszy drenaż wody uzyskany dzięki strukturze ogniw V Flow daje większą moc podczas rozruchu. Zredukowana objętość płynu chłodzącego i zwarty design osiągnięty poprzez zastosowanie separatorów przepływu kanałowego pozwoliły na osiągnięcie o 40% mniejszej masy cieplnej, niż w systemie poprzedniej generacji. Wprowadzone modyfikacje umożliwiły uruchamianie pojazdu w temperaturze -30˚C.
Platforma ogniw paliwowych Honda V Flow
FCX Clarity wyposażono w platformę ogniw paliwowych typu V Flow, która zawiera zwarty – o 65% mniejszy niż w poprzedniej generacji – i wydajny stos, ułożony w tunelu pomiędzy przednimi fotelami. Zastosowany układ pozwolił na stworzenie przestronnej kabiny pasażerskiej oraz na zwarte rozmieszczenie innych elementów układu napędowego, co byłoby niemożliwe w przypadku konwencjonalnego pojazdu napędzanego ogniwami paliwowymi.
Wyższość modelu FCX Clarity nad obecną generacją systemu FCX widoczna jest również w innych aspektach. Nowa wersja charakteryzuje się:
- o 20% niższym zużyciem paliwa (około 2-3 razy niższe zużycie paliwa niż w samochodzie z silnikiem benzynowym i 1,5 razy niższe niż w pojeździe hybrydowym o porównywalnych osiągach i rozmiarach)
- zasięgiem zwiększonym o 30% - do 270 mil (ok. 430 km)
- stosunkiem mocy do masy lepszym o 120%, co osiągnięto głównie dzięki obniżeniu masy układu napędowego o 180 kg i mimo zwiększenia gabarytów pojazdu
- zmniejszonym o 45% rozmiarem systemu napędu ogniwami paliwowymi, który gabarytami odpowiada nowoczesnemu systemowi napędu hybrydowego (benzyna-silnik elektryczny)
- zaawansowanym pakietem akumulatorów litowo-jonowych, który jest o 40% lżejszy i o 50% mniejszy niż układ stosowany w obecnej generacji FCX
- pojedynczym zbiornikiem na wodór pod ciśnieniem 5 000 psi, który ma o 10% większą pojemność, niż poprzedni model.
Design FCX Clarity
FCX Clarity jest czymś więcej, niż tylko pojazdem napędzanym ogniwami paliwowymi – to wizja przyszłości transportu osobowego, pozbawiona wszelkich wad konwencjonalnych technologii napędowych. Samochód jest czterodrzwiowym sedanem z krótkim przodem i niezwykle przestronną kabiną pasażerską, która w komfortowych warunkach zmieści cztery osoby i ich bagaż. Główne elementy układu napędowego – takie jak silnik elektryczny, platforma ogniw paliwowych, baterie i zbiornik na wodór – zostały pomniejszone i rozmieszczone na całej długości pojazdu, aby oddać do użytku pasażerów jeszcze większą przestrzeń, zapewnić im większy komfort i lepsze osiągi.
Zaawansowane materiały i komponenty
Charakterystycznymi elementami Hondy FCX Clarity są również obicie tapicerskie i elementy wykończenia drzwi, wykonane z bio-tkaniny Hondy, czyli materiału pochodzenia roślinnego, który cechuje się ponadprzeciętną wytrzymałością i odpornością na działanie promieni słonecznych, a w przeciwieństwie do tradycyjnych odpowiedników, przyczyniają się do redukcji poziomu CO2.
Zaprojektowana specjalnie dla klientów szukających przyjaznej środowisku alternatywy dla tradycyjnych samochodów napędzanych silnikami spalinowymi, Honda FCX Clarity zawiera szereg elementów podnoszących komfort i bezpieczeństwo podróżowania. W wyposażeniu pojazdu znalazł się najnowocześniejszy system nawigacji satelitarnej z funkcją pozwalającą na zlokalizowanie stacji uzupełniania wodoru, kamera cofania, tempomat adaptacyjny ACC, układ ograniczający skutki kolizji (CMBS), system audio premium, wentylowane fotele i łącze Bluetooth™.
System Shift-by-Wire, elektryczne wspomaganie układu kierowniczego oraz nowoopracowana tablica przyrządów z czytelnym wyświetlaczem zużycia wodoru są łatwe w użyciu i pozwalają w jeszcze większym stopniu docenić zalety samochodu.
Emisja CO2
Jedyną substancją emitowaną do atmosfery jest woda. Emisja CO2 związana z produkcją wodoru różni się w zależności od źródła, jednak całkowity bilans emisji dwutlenku węgla od produkcji do spalenia w silniku auta jest ponad dwukrotnie niższy od ilości, jaką emituje klasyczny silnik benzynowy. W procesie produkcji wodoru z wody poprzez elektrolizę, emisja CO2 może zostać zredukowana w jeszcze większym stopniu, co docelowo pozwoli na osiągnięcie zerowego poziomu emisji. Jedynym warunkiem jest wyprodukowanie energii elektrycznej z odnawialnych źródeł, takich jak energia słoneczna, wiatr czy woda.
W zakresie energii słonecznej, Honda opracowała swoje własne ogniwa słoneczne – które w procesie produkcji wydzielają jedynie połowę ilości CO2 normalnie wytwarzanego przez konwencjonalne ogniwa krystaliczne – i rozpoczęła masową produkcję oraz detaliczną sprzedaż tej technologii w Japonii, zarówno na potrzeby komercyjne, jak i prywatne. Panele te służą również jako źródło energii elektrycznej w stacji uzupełniania paliwa Torrance R&D.
Już od czterdziestu lat Honda pracuje nad zmniejszeniem szkodliwego wpływu, jaki samochody wywierają na środowisko naturalne, poprzez redukcję emisji szkodliwych związków, zmniejszenie zużycia paliwa oraz opracowanie wydajnych technologii dla pojazdów napędzanych ogniwami paliwowymi. Napędy wodorowe i ogniwa paliwowe to według Hondy klucz do stworzenia środków transportu, które zbudują czystą przyszłość. Do osiągnięć Hondy na tym polu można zaliczyć stworzenie pojazdu napędzanego ogniwami paliwowymi (2002), który spełnił rygorystyczne normy emisji spalin amerykańskiej agencji Environmental Protection Agency (EPA) oraz uzyskał certyfikację California Air Resources Board (CARB); oddanie w leasing pierwszego samochodu napędzanego ogniwami paliwowymi (2002); uzyskanie pierwszej oceny EPA w zakresie zużycia paliwa dla pojazdu napędzanego ogniwami paliwowymi; pozyskanie pierwszego klienta z kraju o niskich średnich temperaturach rocznych (2004); pozyskanie pierwszych i wciąż jedynych klientów detalicznych (2005, 2007); oraz wyprodukowanie pierwszego i jak na razie jedynego pojazdu napędzanego ogniwami paliwowymi, spełniającego niezbędne warunki do uzyskania amerykańskiego kredytu podatkowego.
Źródło: Honda, fot. Honda
niedziela, 18 listopada 2007
Nissan w Dubaju
Nissan Middle East FZE (NMEF) przedstawił entuzjastom grupę samochodów uzyskujących najwyższe oceny za osiągi oraz luksusowy i elegancki projekt. Stało się to w tym tygodniu, w dniu otwarcia salonu samochodowego w Dubaju, 9th Middle East International Motor Show, który ma miejsce w międzynarodowym centrum wystawowym Dubai International Convention and Exhibition Centre.
Firma Nissan pokazał grupę zupełnie nowych produktów, w tym Nissana GT-R oraz Nissana Altima Coupe, podczas gdy wśród modeli Infiniti uwaga zwrócona była na zupełnie nowy, luksusowy crossover EX oraz na coupe G37.
Nissan GT-R — Mniej niż miesiąc po jego globalnym debiucie na 40 Salonie Samochodowym w Tokio. Nissan GT-R jest napędzany zupełnie nowym silnikiem o pojemności 3,8 litra, V6, z podwójnym turbodoładowaniem, oznaczonym symbolem "VR38". Model GT-R został oparty na nowej koncepcji maszyny o doskonałych osiągach w wielu wymiarach, oferując "ostateczny samochód klasy supercar, każdemu, wszędzie, w każdej chwili". Nissan GT-R posiada nowoopracowane nadwozie Premium Midship i zawiera pierwszy na świecie niezależny napęd na cztery koła transaxle, opracowany przez firmę Nissan.
Nissan Altima Coupe — niepowtarzalny zewnętrznie projekt Nissana Altima Coupe powoduje, że wyróżnia się on w tłumie opartych na sedanach modeli dwudrzwiowych. W trakcie projektowania poświęcono Nissanowi Altima dużo uwagi, począwszy od jego magnetycznej stylizacji o doskonałych proporcjach po krótszy rozstaw osi oraz zmniejszoną długość i wysokość w porównaniu z Nissanem Altima Sedan — kompletne opakowanie dla samochodu Coupe, zapewniające naprawdę niepowtarzalne doświadczenia z jazdy.
Firma Nissan pokaże również na salonie samochodowym Middle East International Motor Show w Dunaju nowe modele Altima sedan, Qashqai, Xterra oraz Navara. Będzie to największa grupa SUV-ów w regionie.
Infiniti
Infiniti EX — Zupełnie nowy Infiniti EX oferuje wyjątkowe połączenie uwodzicielskiego projektu, bogatego wnętrza oraz systemów wykorzystujących zaawansowane technologie. Rzeźbiona elegancja Infiniti EX wyraża ponadczasowy urok — łagodne linie, podkreślające prędkość, grację oraz finezję. Układ modelu EX łączy w sobie wygląd oraz wrażenia luksusowego coupe z wewnętrzną elastycznością samochodu klasy SUV. Infiniti EX jest wyposażony w system Around View Monitor (AVM), zaawansowaną technologię wykorzystującą cztery małe kamery, dającą kierowcy widok “z lotu ptaka” na świat na zewnątrz samochodu i pomagającą zredukować martwe pola w trakcie parkowania.
Infiniti G37 Coupe — Nowe Infiniti G37 Coupe jest pierwszym modelem wyposażonym w nowy silnik o pojemności 3,7 VQ37VHR, wyposażony w układ VVEL*1. Pociągający kształt nowego modelu G37 Coupe wykorzystuje płynne kształty błotników, falistą maskę, wygładzony przód, zawierający będącą znakiem firmowym Infiniti podwójnie zakrzywioną atrapę, oraz reflektory w kształcie litery L.
Firma Nissan w pierwszej połowie roku podatkowego 2007 sprzedała na Bliskim Wschodzie 89000 egzemplarzy samochodów, co oznacza wzrost o 21,3% w stosunku do roku 2006. Region bliskowschodni pozostaje ważnym czynnikiem napędzającym globalną sprzedaż firmy Nissan.
*1 VVEL: Variable Valve Event and Lift - System zmiennych faz rozrządu i zmiany stopnia otwarcia zaworów
źródło: Nissan
Subskrybuj:
Posty (Atom)