BMW Sauber F1.08 pomyślnie ukończył pierwsze testy wytrzymałościowe. Teraz zespół rozpoczyna prace nad optymalizacją nowego samochodu. Willy Rampf opisuje drogę od pierwszych testów do inaugurującego sezon GP Australii w Melbourne.
Tygodnie przed rozpoczęciem sezonu to dla BMW Sauber F1 Team najbardziej intensywny czas w całym roku. Samochód musi być przede wszystkim świetnie przygotowany do nowego sezonu Formuły 1. „Po debiucie nowego samochodu zespół zaczyna prace nad optymalizacją ustawień. Oznacza to zdecydowanie lepsze poznanie samochodu" - wyjaśnia Willy Rampf.
„Zespół przeprowadza tak zwane skany parametrów." - dodaje Dyrektor Techniczny, opisując pracę swojej załogi. „W tym celu jeździsz z różnymi ustawieniami, aby zobaczyć, jak zachowuje się samochód. Odczucia kierowców są porównywane z innymi zgromadzonymi danymi, aby umożliwić inżynierom zgromadzenie informacji w swego rodzaju bazie danych."
Wraz z postępem testów F1.08 zbliża się do wersji, która wystartuje w otwierającym sezon Grand Prix Australii w Melbourne. „Na następne testy oczekujemy już kolejnych części z tunelu aerodynamicznego." - zdradza Rampf. „Są to na ogół poprawione wersje już używanych elementów, na przykład zmodyfikowane przednie skrzydło, albo ulepszony tył. Badamy, o ile lepiej zachowują się nowe części, dając jednocześnie znać inżynierom w tunelu aerodynamicznym, na czym powinni się skupić przy dalszym rozwoju. Przykładowo, czy więcej uwagi powinni poświęcić szybkim, czy wolnym zakrętom."
Praca inżynierów i techników nie skończy się jednak po pierwszym wyścigu w wykonaniu BMW Sauber F1.08 w Australii. Aby zmniejszyć stratę do czołowych zespołów, BMW Sauber F1 Team będzie rozwijał swoje BMW Sauber F1.08 przez cały sezon.
Źródło: BMW
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz