


Zmodernizowana wersja jeszcze w tym roku
Toyota podała na swojej stronie internetowej, iż odnowiona wersja pikapa znajdzie się w sprzedaży jeszcze przed końcem roku. Teraz, po wielu sygnałach od użytkowników, będzie jeszcze ładniejsza, mocniejsza i komfortowa. Niezawodność pozostanie na takim samym poziomie. Innymi słowy będzie niezniszczalna.
Nowości widać na zewnątrz, w środku jeszcze wiecej luksusu
Nowy trapezoidalny grill, nowocześniejsze reflektory przednie (do wyboru bikseonowe), sportowo wyprofilowany zderzak ze światłami przeciwmgielnymi, 17-calowe felgi z metali lekkich i jeszcze lepsze wyposażenie mają "dodac skrzydeł". Dziś, jak się okazuje, pikapy służą nie tylko do zabójczej pracy na farmie, mogą być także uzupełniem prywatnej floty i dobrą rozrywką dla biznesmena.
Mocniejszy silnik z wtryskiem common rail 3.0 D-4D 171 KM
Pod maską znajdzie się zmodyfkowany i mocniejszy silnik 3.0 D-4D 171 KM generujący 360 Nm. To powinno zadowolić niezadowolonych brakiem mocy w Toyocie. Do wyboru będzie nowa 5-biegowa skrzynia automatyczna. Jak szaleć, to na całego. I to daje teraz luksusowa wersja Hiluxa.
Nowinką są także zmiany tylnego zawieszenia oraz bardziej komfortowe nastawienie amortyzatorów gazowych kolumny McPhersona z przodu. Większa moc wymusiła zastosowanie mocniejszego układu hamulcowego. Wykorzystano wentylowane tarcze 297 mm z przodu i bębny 295 mm. Niespodzianką jest seryjny układ VSC (Variable Stability Control) i... klimatyzacja.
Toyota zapewnia, iż w zależności od rynku sprzedaży wyposażenie może ulec zmianie. Ceny, niestety jeszcze nie podano.
Hilux w pigułce
Historia pikapa sięga do roku 1968, kiedy "pomocnika farmera" zaczęła produkować spółka Hino pod nazwą Briska. Toyota szybko wchłonęła słabszego partnera i tak powstała I generacja pikapa. Obecnie produkowana jest już siódma generacja auta.
W stajni Toyoty był już Hilux 3.0 D4-D Limited Edition, ale bazował na standardowym modelu z 15-calowymi felgami i podkreconym oprogramowaniem wtrysku. To zapewniało wzrost mocy ze 171 do 197 KM (maksymalny moment obrotowy wzrósł z 343 Nm do 430 Nm).
Limitowana edycja powstała w ilości 500 egzemplarzy, głównie na chłonny rynek brytyjski. Hilux ma dobrą prasę, a specjaliści z "Top Gear" próbowali go zatopić i zrzucić z wysokości. Nadaremnie. Ciągle pracował!
Źródło: autoflesz.pl, Carscoop, fot. Toyota